Pierwsza wełna, którą uprzędłam na nowym kołowrotku.
Powstała ona z czesanki z merynosów, która początkowo farbowana była w innym celu.
Miał z niej powstać szal filcowany na jedwabiu, a powstała melanżowa wełna.
Ta czesanka urzekła mnie swoimi naturalnymi barwami.
Jest to Merino 18 mic/Brown Alpaka/Camel/Mulberry Silk.
Bardzo miła w dotyku, jedwabista z lekkim poślizgiem.
Na razie jestem w trakcie tworzenia singla, w planach double.