Już prawie gotowe naszyjnik i kolczyki. Mam jeszcze ochotę na bransoletkę ale najpierw muszę dredzika ufilcować.
Jesienne chwile..
-
Po długiej przerwie, ale z niezmiennie wielką potrzebą zachowania
wspomnień właśnie w formie wpisów.. często tutaj wracamy, więc i czas na
kolejny wpis...
1 miesiąc temu
Kasiu, bardzo fajnie Ci to wyszło, najbardziej mi się podoba naszyjnik, ładnie dobrane kolory i forma ciekawa. Co to za kamyki?
OdpowiedzUsuńSuper, uwielbiam takie kolorowe pastylki... może dlatego że wyglądają jak cukierki!!! :)
OdpowiedzUsuńKolorowo i pięknie :)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńKasiu,stęskniłam sie za Tobą,ale bardzo się cieszę że masz już neta.No i jak dla mnie fajne jest takie urządzanie i wyposażanie domku -bardzo to lubię.Ściskam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńhawloity super ;) takie kolorowe w sam raz na poprawe humoru
OdpowiedzUsuń