Merynos wyszedł w intensywniejszych kolorach, bambus natomiast bardzo pastelowy.
Te nierówności to efekt zamierzony, miałam w planach przędzę prawie że artystyczną.
Niestety, mimo moich starań, nierówności jakie starałam się zrobić w czasie przędzenia są mało widoczne w tej próbce..
Muszę się bardziej postarać.
Hej Kasia, piekne kolorki! To byla gotowa mieszanka welny i bambusa, czy sama ja mieszalas? Probowalas juz cos z Bambusem ufilcowac? Ciekawi mnie jak sie to filcuje...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jadwiga
JadwigoArt-Sama mieszałam merynosa z bambusem, tak dla próby, jeśli chodzi o filcowanie to dodawałam do niektórych projektów czesankę bambusową i dawała fajny efekt poświaty.
OdpowiedzUsuńKasiu, dopiero teraz zobaczyłam Twój wpis.Wcześniej mi się nie wyświetlił! Piękne nici, nawet jeśli trochę inne od oczekiwań :) Na Spinit jest kursik jak zrobić nitkę grubo - cienko i jak przygotować czesankę. Zobacz:)
OdpowiedzUsuńKolory boskie.
Buziaki,fanaberia