You can translate it ...

czwartek, 17 grudnia 2009

Misiaczkowo

Wprawdzie jestem już dorosłą (?) osobą, ale bardzo lubię misiaczki. Poniżej można zobaczyć kilka z nich, gdyż reszta wciąż czeka na wyjście z pudeł.
Prawie wszystkie misie były zakupione na targach staroci (brokantach) w Belgii, Holandii i w Niemczech.








2 komentarze:

  1. Najbardziej lubię te kudłate :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszytskiego co najlepsze na nadchodzacy rok życzę :) Pozdrawiam serdcznie

    OdpowiedzUsuń