You can translate it ...

środa, 28 listopada 2012

Koralowiec

Mój mąż powiedział, że to pierścionek nie na tę porę roku, bo jak na niego rękawiczkę ubrać. Ale kto by się takimi drobiazgami przejmował. Jak jest w głowie plan, pomysł to należny go realizować, bo inaczej w nocy myślę o tym jak to zrobić. Kilka lat temu robiłam sobie komplet korali z bransoletką z koralowca.
Zostało mi kilka kamyczków w woreczku i jeden z nich wykorzystałam w moim ostatnim projekcie.





3 komentarze:

  1. Oj tam, oj tam, faceci to zaraz muszą być tacy strasznie praktyczni :). A pierścionek bardzo gustowny, nieprzegadany, takie lubię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkiem fajnie się go nosi, jest wysoki ale nigdzie o nic nie zahaczyłam nim.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo praktyczny pierścionek, w razie ataku robi za kastecik :) Oczywiście bez rękawiczki :)
    Cortina

    OdpowiedzUsuń