You can translate it ...

sobota, 14 listopada 2009

Pozytywnie zakręcone

Sobotnie popołudnie spędziłam w miłym towarzystwie babeczek, pozytywnie zakręconych :-)
Każda z nich zajmuje się kilkoma technikami artystyczno-manualnymi.
Atmosfera była bardzo fajna, wymiana doświadczeń, nauka nowych technik.
W trakcie spotkania przy pomocy życzliwych dziewczyn powstały moje pierwsze fioletowe kolczyki.
Nie miałam okazji do tej pory robić kolczyków i chyba zostałam zarażona chęcią ich tworzenia.
Będę musiała zaopatrzyć się w niezbędny sprzęt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz